0:10
Księga Koheleta rozdział pierwszy słowa Koheleta syna Dawida króla w Jeruzalem
0:19
marność nad marnościami powiada Kohelet marność nad marnościami wszystko marność
0:26
cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu jaki zadaje sobie pod słońcem pokolenie
0:33
przychodzi i pokolenie odchodzi a ziemia trwa po wszystkie czasy słońce wschodzi
0:39
i zachodzi i na miejsce swoje spieszy z powrotem I znowu tam wschodzi ku
0:46
południowi ciągnąc i ku północy wracając kolist drogą wieje wiatr i znowu wraca
0:52
na drogę swojego krążenia wszystkie rzeki płyną do morza a może wcale nie
0:57
wzbiera do miejsca do którego rzeki płyną zdążają one
1:03
bezustannie mówienie jest wysiłkiem nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego
1:08
słowami nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho napełni słuchaniem to co było
1:16
Jest tym co będzie A to co się stało jest tym co znowu się stanie więc nic z
1:24
goła nowego nie ma pod słońcem Jeśli jest coś o czym by się rzekło patrz to
1:31
coś nowego to już to było w czasach które były przed nami nie ma pamięci o
1:37
tych co dawniej żyli ani też o tych co będą kiedyś żyli nie będzie wspomnienia
1:43
u tych co będą potem ja Kohelet byłem królem nad izraelem w
1:50
Jeruzalem i skierowałem umysł swój ku temu by zastanawiać się i badać ile
1:57
mądrości jest we wszystkim co dzieje się to przykre zajęcie dał Bóg synom ludzkim
2:03
by się nim trz widziałem wszelkie sprawy jakie się dzieją pod słońcem A oto
2:11
wszystko to marność i pogoń za wiatrem to co krzywe nie da się wyprostować a
2:19
czego nie ma tego nie można liczyć tak powiedziałem sobie w sercu Oto nomadzi i
2:25
przysporzył mądrości więcej niż wszyscy co wład PR na Jeruzalem a serce
2:31
mistrzostwom Europy doświadczyło wiele mądrości i wiedzy i postanowiłem sobie
2:37
poznać mądrość i wiedzę Szaleństwo i głupotę poznałem że również i to jest
2:44
Pogonią za wiatrem bo w wielkiej mądrości wiele utrapienia A kto
2:49
przysparza wiedzy przysparza i [Muzyka]
2:57
cierpień Księga Koheleta rozdział drugie powiedziałem sobie nurze
3:05
doświadczę radości i zażyję szczęścia lecz i to jest marność o śmiechu
3:12
powiedziałem szaleństwo a o radości cóż to ona daje postanowiłem w sercu swoim
3:19
krzepi Ciało moje winem choć rozum miał zostać moim mądrym przewodnikiem i oddać
3:25
się głupocie aż zobaczę co dla ludzi jest szczęści które gotują sobie pod niebem dopóki
3:33
trwają dni ich życia dokonałem wielkich dzieł Zbudowałem sobie domy zasadziłem
3:39
sobie winnice założyłem Ogrody i parki i
3:46
nadziemie zbiorniki na wodę by nią nawadniać Gaj bogaty w drzewa nabyłem
3:52
niewolników i niewolnice i miałem niewolników urodzonych w domu posiadałem
3:58
też wielkie stada bydła i owiec większe niż wszyscy co byli przede mną w
4:04
Jeruzalem nagromadziło i skarby królów i krain nabyłem
4:11
śpiewaków i śpiewaczki oraz rozkosze synów ludzkich Kobiet Wiele i stałem się
4:17
większym i moż niejszy niż wszyscy co byli przede mną w Jeruzalem w dodatku
4:23
mądrość moja mi została niczego też czego oczy moje pragnęły nie odmówiłem
4:29
imienia nie wzbraniał sercu memu żadnej radości bo serce moje miało radość z
4:35
wszelkiego mego trudu a to mi było zapłatą za wszelki mój trud i
4:41
Przyjrzałem się wszystkim dziełom jakich dokonały moje ręce i trudo jaki sobie
4:47
przy tym zadałem A oto wszystko to marność i pogoń za wiatrem z niczego nie
4:54
ma pożytku pod słońcem postanowiłem przyjrzeć się mądrości a także
5:00
szaleństwu i głupocie bo czegoś jeszcze dokonać może człowiek który nastąpi po
5:06
królu nad to czego on już dokonał i zobaczyłem że mądrość tak przewyższa
5:13
głupotę jak światło przewyższa ciemności mędrzec ma w głowie swojej oczy a
5:20
głupiec chodzi w ciemności ale poznałem tak samo że ten sam los spotyka
5:26
wszystkich więc powiedziałem sobie los głupca taki i mój będzie i po cóż
5:34
więc nabyłem tyle mądrości rzekłem przeto w sercu że i to jest marność bo
5:41
nie ma wiecznej pamięci po mędrcu tak samo jak i po głupcu gdyś już w
5:46
najbliższych dniach w niepamięć idzie wszystko Czyż nie umiera mędrzec tak samo jak i Głupiec to też znienawidziłem
5:53
życie gdyż przykre mi były wszystkie sprawy jakie się dzieją pod słońcem bo
5:59
wszystko marność i pogoń za wiatrem znienawidziłem też wszelki swój dorobek
6:05
jaki nabyłem z trudem pod słońcem a który zostawię człowiekowi co przyjdzie
6:11
po mnie A któż to wie czy mądry on będzie czy głupi a władać on będzie
6:17
całym mym dorobkiem w który włożyłem trud swój i mądrość swoją pod słońcem I
6:24
to jest marność Zacząłem więc ulegać zwątpieniu z powodu wszystkich
6:30
jakie podałem pod słońcem jest nieraz człowiek który w swej pracy odznacza się
6:36
mądrością wiedzą i dzielności a udział swój musi on oddać człowiekowi który nie
6:42
włożył w nią trudu to także jest marność i wielkie zło cóż bowiem ma człowiek z
6:49
wszelkiego swego trudu i z pracy ducha swego którą Mozol się pod słońcem bo
6:55
wszystkie dni jego są cierpieniem a zajęcia jego utrapienie
7:00
nawet w nocy serce jego nie
7:23
zażołędnym bo człowiekowi który mu jest miły Daje on mądrość i wiedzę
7:31
a na grzesznika wkłada trud by zbierał i gromadził i potem oddał temu który się
7:37
Bogu podoba to też jest marność i pogoń za
7:46
wiatrem Księga Koheleta rozdział trzeci Wszystko ma
7:51
swój czas jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem jest czas rodzenia i czas umierania cz wan tego co
8:02
zasądzania i czas leczenia czas burzenia i czas budowania czas płaczu i czas
8:07
śmiechu czas zawodzenia i czas pląsów czas rzucania kamieni i czas ich
8:13
zbierania czas pieszczot cielesnych i czas Wstrzymywania się od nich czas szukania i czas tracenia czas zachowania
8:20
i czas wyrzucania czas rozdzierania i czas zszywania czas milczenia i czas
8:26
mówienia czas miłowania i cz C wojny i czas pokoju cóż przyjdzie
8:33
pracującemu z trudu jaki sobie zadaje Przyjrzałem się pracy jaką Bóg obarczył
8:40
ludzi by się nią trudzik w swoim czasie dał im nawet
8:46
wyobrażenie o dziejach świata tak jednak że nie pjm człowiek dzieł jakich Bóg
8:52
dokonuje od początku aż do końca poznałem że dla niego nic lepszego niż
8:58
cieszyć się o to dbać by szczęścia zaznać w swym życiu bo też że człowiek
9:05
je i pije i cieszy się szczęściem przy całym swym trudzie to wszystko dar boży
9:11
poznałem że wszystko co czyni Bóg na wieki będzie trwało do tego nic dodać
9:18
nie można ani od tego coś odjąć a Bóg tak działa by się go ludzie bali to co
9:25
jest już było A to co ma już jest Bóg przywraca to co przeminęło
9:34
i dalej Widziałem pod słońcem w miejscu sądu niegodziwość w miejscu
9:40
sprawiedliwości nieprawość powiedziałem sobie zarówno Sprawiedliwego jak i
9:46
bezbożnego będzie sądził Bóg na każdą bowiem sprawę i na każdy Czyn jest czas
9:52
wyznaczony powiedziałem sobie ze względu na synów ludzkich tak się dzieje bce
9:59
dość żeby wiedzieli że sami przez się są tylko zwierzętami los bowiem synów
10:06
ludzkich jest ten sam co i los zwierząt los ich jest jeden Jaka śmierć jednego
10:13
taka śmierć drugiego i oddech życia ten sam w niczym więc człowiek nie
10:18
przewyższa zwierząt bo wszystko jest marnością wszystko idzie na jedno
10:24
miejsce powstało wszystko z prochu i wszystko do prochu znów wraca któż pozna
10:30
czy siła życiowa synów ludzkich idzie w górę a siła życiowa zwierząt wstępuje w
10:36
dół do ziemi zobaczyłem więc że nie ma nic lepszego nad to że się człowiek
10:42
cieszy ze swych dzieł gdyż taki jego udział bo któż mu pozwoli widzieć Co
10:54
potem Księga Keta rozdział C a dalej Widziałem
11:00
wszystkie uciski jakie pod słońcem się zdarzają i oto łzy uciśnionych a nie ma
11:08
kto by ich pocieszył ręka ciemięzca a nie ma pocieszyciela więc z szczęśliwych
11:15
Uznałem umarłych którzy Dawno już zeszli od żyjących których życie jeszcze trwa
11:22
za szczęśliwego zaś od jednych i drugich Uznałem tego co jeszcze wcale nie
11:27
istnieje ani nie widział spraw dzieją pod słońcem zobaczyłem też że
11:34
wszelki trud i wszelkie powodzenie w pracy rodzi u bliźniego zazdrość i to
11:39
jest marność i pogoń za wiatrem głupiec zakłada swe ręce i zjada swe własne
11:45
ciało lepsza jest jedna garść pokoju niż dwie garści bogactw i pogoń za wiatrem i
11:52
inną jeszcze widziałem marność pod słońcem Oto jest ktoś sam jeden a nie ma
11:57
drugiego nawet brata nie ma żadnego a nie ma końca wszelkiej jego pracy i oko jego
12:04
nie syci się bogactwem dla kogóż to się trz i duszy swej odmawiam rozkoszy to
12:10
również jest marność i przykre zajęcie lepiej jest dwum niż jednemu gdyż mają
12:17
dobry Zysk ze swej pracy bo gdy upadną jeden podniesie drugiego lecz samotnemu
12:24
biada gdy upadnie a nie Mai podniósł również gdy dwóch śpi razem
12:33
nawzajem się grzeją jeden natomiast jakże się zagrzeje A jeśli napadnie ich
12:39
jeden to dwóch przeciwko niemu stanie a powróz potrójny Niełatwo się zerwie
12:45
lepszy młodzieniec ubogi lecz mądry od króla starego ale głupiego co już nie
12:52
umie korzystać z rad wszak i król wyszedł z łona matki i mimo swej
12:58
godności królewskiej urodził się biednym widziałem jak wszyscy żyjący co chodzą
13:05
pod słońcem stanęli przy młodzieńcu drugim po królu który miał zająć jego
13:11
miejsce nie przeliczony był cały lud na którego czele On stanął ale późniejsi
13:18
też nie będą z niego zadowoleni bo także i to jest marność i pogoń za wiatrem
13:24
zważaj na krok swój Gdy idziesz do domu Bożego zbliżyć się aby słuchać jest
13:32
rzeczą Lepszą niż ofiara głupców bo ci nie mają rozumu dlatego źle
13:40
[Muzyka] postępują Księga Koheleta rozdział pią Nie bądź pochopny
13:48
w słowach a serce twe Niechaj nie będzie zbyt skóre by wypowiedzieć słowo przed
13:54
obliczem Boga bo Bóg jest w niebie a ty na ziemi niech słów Twoich będzie niewiele bo z
14:02
wielu zajęć przychodzą sny a mowa głupia z wielości słów jeżeli złożył ślub jakiś
14:08
Bogu nie zwlekaj z jego spełnieniem bo w głupcach nie ma on upodobania to coś
14:16
ślubował Wypełnij lepiej że nie ślubujesz Wcale niż żebyś ślubował a
14:23
ślubu nie spełnił nie dopuść do tego by usta twe doprowadziły cię do grzech i
14:30
nie mów przed posłańcem Bożym że stało się to przez nieuwagę żeby się Bóg nie
14:35
rozgniewał na twoje słowa i nie udaremnił dzieła twoich rąk bo z wielu zajęć przychodzą sny a marność z
14:43
nadmiaru słów Boga się przet to bój gdy widzisz ucisk biednego i pogwałcenie
14:49
Prawa i Sprawiedliwości w kraju nie dziw się temu bo nad wysokim czuwa wyższy a
14:56
jeszcze wyżsi nad oboma pożytkiem dla kraju byłby wobec tego wszystkiego król
15:01
dbały o uprawę ziemi kto kocha się w pieniądzach pieniądzem się nie nasyci A
15:07
kto się kocha w zasobach ten nie ma z nich pożytku to również jest marność gdy
15:14
dobra się mnożą mnożą się ich zjadacze i jakiś pożytek ma z nich właściciel jak
15:21
ten że nimi napawa swe oczy słodki jest sen robotnika czy mało czy dużo on zje
15:29
lecz bogać mimo swej sytości nie ma spokojnego snu istnieje bolesna niedola
15:35
Widziałem ją pod słońcem bogactwo przechowywane na szkodę właściciela bogactwo to bowiem przepada
15:42
na skutek jakiegoś nieszczęścia i urodzi mu się syn a w ręku jego niczego już nie
15:47
ma jak wyszedł z łona swej matki nagi tak znowu odejdzie jak przyszedł i nie
15:55
wyniesie swej pracy niczego co mógłby w ręku ze sobą bo również i to jest
16:01
bolesną niedolę że tak odejdzie jak przyszedł i cóż mu przyjdzie z tego że
16:08
trudził się na próżno a nadto wszystkie jego dni Schodzą w ciemności i w smutku
16:14
w wielkim zmartwieniu w chorobie i w Gniewie oto co ja Uznałem za dobre że
16:21
piękną jest rzeczą jeść i pić i szczęścia zażywać przy swojej pracy
16:26
którą się człowiek trudzi pod słońcem Jak długo się liczy dni jego życia których mu Bóg użyczył bo to tylko jest
16:34
mu dane dla każdego też człowieka któremu Bóg daje Bogactwo i skarby i
16:40
któremu pozwala z nich korzystać wziąć swoją część i cieszyć się przy swoim trudzie to Bożym jest darem taki nie
16:48
myśli wiele o dniach swego życia gdyż Bóg Go zajmuje radością
16:57
serca Księga Koheleta rozdział szó istnieje niedola którą widziałem pod
17:05
słońcem a która bardzo ciąży człowiekowi użyczył Bóg komuś bogactwa i skarbów i
17:11
sławy także nie zbr taknie mu niczego Czego tylko zapragnie A tego używać Bóg
17:17
mu nie pozwala lecz człowiek obcy tego używa to marność i przykre cierpienie
17:23
gdyby ktoś zrodził nawet 100 synów i żył wiele lat i dni jego lat się pomnożyły
17:29
lecz dusza jego nie nasycił się dobrem i nawet pogrzebu by nie miał powiadam
17:34
szczęśliwszy od niego nieżywy płód bo przyszedł jako nicość i odchodzi w mroku
17:39
a imię jego mrokiem zakryte i nawet słońca nie widział i nie wie niczego on
17:45
większy ma spokój niż tamten a tamten Gdyby nawet tysiące lat przeżył a
17:51
szczęścia nie zażył żadnego Czyż nie zdąża z wszystkimi na jedno miejsce
17:56
wszelka praca człowieka a jednak rządza jego niezaspokojona bo
18:03
czym góruje mędrzec nad głupcem czym biedny co wie jak radzić sobie w życiu
18:10
lepsze jest to na co Oczy patrzą niż nie zaspokojone pragnienie to również jest
18:17
marność i pogoń za wiatrem to co jest zostało już dawno nazwane i postanowiono
18:25
czym ma być człowiek to też nie może ty
18:30
mocniejszy jest od bo im więcej przy tym słów tym większa marność Co człowiekowi
18:37
z tego przyjdzie A któż to wie co w życiu dobre dla człowieka dopóki liczy
18:43
marne dni swego życia które jakby cień przepędza bo k to o człowiekowi co potem
18:55
słońcem Księga Koheleta rozdział siódmy lepsze jest dobre imię
19:02
niż wonne olejki a dzień śmierci niż dzień urodzenia lepiej jest iść do domu
19:08
żałoby niż iść do domu wesela bo w tamtym jest koniec każdego człowieka i
19:14
człowiek żyjący bierze to sobie do serca Lepszy jest smutek niż śmiech bo przy
19:20
smutnym obliczu serce jest dobre serce mędrców jest w domu żałoby a serce
19:26
głupców w domu wesela lepiej jest słuchać karcenia przez mędrca niż słuchać pochwały ze strony
19:34
głupców bo czym trzaskanie cierni płonących pod kotłem tym jest śmiech
19:39
głupiego i to jest także marnością bo rzecz
19:45
przywłaszczony mędrca a przekupstwo czyni serce przewrotnym Lepszy jest
19:51
koniec mowy niż jej początek Lepszy jest umysł cierpliwy niż pyszny Nie bądź
19:57
pochopny w duchu do gniewu bo gniew przebywa w piersi głupców nie
20:02
mów jak się to dzieje że dawne dni były lepsze niż obecne Bo nieroztropnie o to
20:09
się pytasz lepsza jest mądrość niż Dziedzictwo i z większym pożytkiem dla
20:15
tych którzy widzą słońce bo w cieniu mądrości jak w cieniu pieniądza a
20:21
większa jest jeszcze korzyść z Poznania mądrości darzy życiem tego który ją
20:27
posiada dzie Bożemu bo ktż naprostować może to
20:33
co on skrzywił Gdy ci się dobrze wiedzie Ciesz się z tego a wiedzie ci się źle
20:39
wtedy to rozważ zarówno jedno jak i drugie sprawia Bóg ponieważ człowiek nie
20:45
może dociec niczego z goła co będzie potem wszystko widziałem za marnych dni
20:50
moich tu sprawiedliwy który ginie przy swej sprawiedliwości a tu złoczyńca
20:57
który przy złości Nie bądź przesadnie sprawiedliwy i nie
21:02
Uważaj się za zbyt mądrego dlaczego miałbyś sobie sam zgotować zgubę Nie
21:08
bądź zły do przesady I nie bądź głupcem dlaczego miałbyś przed czasem swym
21:14
umrzeć dobrze Jeżeli się trzymasz jednego a od drugiego ręki swej też nie
21:20
odejmiesz bo Kto się boi boga tego wszystkiego uniknie mądrość czyni
21:26
mądrego silniejszym któzy wście bo nie ma na ziemi człowieka
21:33
Sprawiedliwego który zawsze postępował dobrze a nigdy nie zgrzeszył nie zwracaj
21:40
też uwagi na wszystkie rozmowy jakie się prowadzi ażeby z czasem nie usłyszał jak
21:46
ci złorzeczy twój sługa bo często Przecież jak sam wiesz Ty także innym
21:53
złorzeczył to wszystko badałem i miałem na uwadze mądrość
21:59
chciałbym być mądrym lecz mądrość jest dla mnie niedostępna niedostępne jest to co
22:07
istnieje i niezgłębione Któż może to zbadać Zwróciłem swój umysł ku temu by
22:14
poznać badać i szukać mądrości i słusznej oceny by poznać że zło jest
22:20
głupotą a wielka głupota szaleństwem I przekonałem się że bardziej gorzką niż
22:28
śmierć jest kobieta bo ona jest siecią Serce jej Sidły A ręce jej więzami kto
22:35
Bogu jest miły ten się od niej ustrzeże lecz grzesznika ona
22:42
usidlic doszedłem powiada Kohelet jedno z drugim porównując by znaleźć słuszną
22:49
ocenę której nadal szukam a nie znajduje znalazłem jednego prawego mężczyznę
22:55
pośród tysiąca ale kobiety prawej w te liczbie nie znalazłem tylko oto co
23:02
stwierdziłem bóg uczynił ludzi prawymi Lecz oni szukają rozlicznych
23:12
wybiegów Księga Koheleta rozdział któż jest jak mędrzec i któż
23:19
poznał znaczenie rzeczy mądrość człowieka rozjaśnia jego oblicze takiż
23:25
surowy wyraz jego twarzy się zmienia rozkazów króla przestrzegaj pomny
23:31
przysięgi złożonej przed Bogiem Nie sprawiaj sobie Niepokoju Odejdź sprzed
23:37
jego oblicza nie wdawaj się w złe sprawy bo wszystko co tylko zechce może uczynić
23:44
ponieważ słowo Królewskie ma moc A któż do niego powie cóż ty czynisz ten kto
23:51
przestrzega rozkazu nie wie co to zła sprawa a serce mądre pamięta o czasie
23:58
sądzie na każdą bowiem sprawę jest czas i sąd gdyż zło człowieka wielce Na nim
24:04
ciąży bo nie wie wcale co będzie A jak to będzie któż mu o nad duchem człowiek
24:12
nie ma władzy aby go powstrzymać A nad dniem śmierci nie ma mocy tak samo nie
24:19
ma zwolnienia na wojnie i nie uratuje nieprawość tego kto ją popełnia to
24:25
wszystko widziałem zwracając uwagę na wszystkie sprw jakie się dzieją pod
24:30
słońcem w czasie gdy człowiek jeden panuje nad drugim na jego nieszczęście
24:36
Ponadto widziałem jak złoczyńców ze czcią składano w grobie a ludzie
24:41
przychodzili i odchodzili z miejsca Świętego i zapomniano w mieście o tym co
24:46
tamci czynili to również jest marność ponieważ wyroku nad czynem złym nie
24:52
wykonuje się zaraz dlatego serce synów ludzkich bardzo jest skórę do czynów złych zwłaszcza że grzesznik czyni źle
25:00
stokrotnie a jednak długo żyje chociaż ja również i to poznałem że szczęści się
25:06
tym którzy Boga się boją dlatego że się go boją nie szczęści się zaś złoczyńcy i
25:14
podobny do cienia nie przedłuża on swych dni dlatego że nie ma w nim bojaźni
25:19
wobec Boga jest marność która się dzieje na Ziemi są Sprawiedliwi którym się
25:26
zdarza to na co zasługuje A są Grzesznicy którym się zdarza to na
25:33
co Zasługują Sprawiedliwi rzekłem i to jest marność sławił więc radość bo nic
25:40
dla człowieka lepszego pod słońcem niż żeby jadł pił i doznawał radości i by to
25:47
go cieszyło przy jego trudzie za dni jego życia które pod słońcem daje mu Bóg
25:52
gdy swoją uwagę na to Zwróciłem by poznać mądrość i przyjrzeć się dziełu
25:58
dokonuje na ziemi bo ani w dzień ani w nocy snu nie zaznają oczy człowieka
26:04
Widziałem wszystkie dzieła Boże człowiek nie może zbadać dzieła jakie się
26:09
dokonuje pod słońcem jakkolwiek się trudzi by szukać Nie zbada a nawet
26:15
mędrzec chociażby twierdził że je zna nie może go
26:20
[Muzyka] zbadać Księga Koheleta
26:28
rozdział dziewiąty bo wszystko to rozważył i wszystko to zbadał dlatego że
26:35
Sprawiedliwi i mędrcy ich czyzyny są w ręku Boga zarówno miłość jak i nienawiść
26:41
nie rozpozna człowiek tego wszystkiego co przed oczyma jego się dzieje wszystko
26:47
jednakie dla wszystkich ten sam spotyka los Sprawiedliwego jak i złoczyńcę tak
26:53
czystego jak i nieczystego zarówno składającego ofiary jak i tego który nie
27:00
składa ofiar tak samo jest z dobrym jak i z grzesznikiem z przysięgają cym jak i
27:07
z takim którzy przysięgi się boi to złem jest wśród wszystkiego co się dzieje pod
27:13
słońcem że jeden dla wszystkich jest los a przy tym serce synów ludzkich pełne
27:19
jest zła i głupota w ich sercu dopóki żyją a potem do zmarłych bo ktż stanowi
27:27
wyją wszyscy żyjący mogą jeszcze mieć nadzieję bo Lepszy jest żywy pies niż
27:33
lew nieżywy ponieważ żyjący wiedzą że umrą a zmarli niczego z goła nie wiedzą
27:40
zapłaty też więcej już żadnej nie mają bo pamięć o nich idzie w zapomnienie tak
27:45
samo ich miłość jak również ich nienawiść jak też ich zazdrość już dawno
27:51
zanikły i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim cokolwiek się
27:56
dzieje pod słońcem nurze więc w Weselu chleb swój spożywaj
28:02
i w radości pij swoje wino bo już ma upodobanie Bóg w twoich czynach każdego
28:08
czasu niech szaty twe będą białe olejku też Niechaj na głowę twoją nie zabraknie
28:14
Używaj życia z niewiastą którąś ukochał po wszystkie dni marnego twego życia
28:21
których ci Bóg użyczył pod słońcem po wszystkie dni twej marności bo taki jest
28:27
ł twój w życiu i w twoim trudzie jaki zadajesz sobie pod słońcem każdego
28:33
dzieła które twa ręka napotka Podejmij się według twych sił Bo nie ma żadnej
28:40
czynności rozumienia ani Poznania ani mądrości w Szeolu do którego Ty zdążasz
28:47
a dalej Widziałem pod słońcem że to nie chyżym bieg się udaje i ni waleczni w
28:53
walce zwyciężają tak samo ni mędrcom chleb się dostaje w udziale an rozumnym
28:59
bwo ani też nie uczeni cieszą się względami o czas i przypadek rządzi
29:05
wszystkim bo też i nie zna człowiek swego czasu jak ryby które się łowi w
29:11
sieć zdradą i jak ptaki w sidła schwytane jak one tak Uwikłani zostaną
29:18
ludzie w złej chwili gdy spadnie na nich znienacka ale i taki przykład mądrości
29:24
widziałem pod słońcem a wielką mi się ona wydawała małe miasteczko i mężów w
29:30
nim niewielu i naszedł je potężny król a w koło je otoczy wszy zbudował przeciwko
29:36
niemu wielkie machiny oblężnicze i znalazł się w nim człowiek biedny lecz
29:42
mądry i ten uratował miasto Dzięki swej mądrości a nikt nie pamięta o tym
29:48
biednym człowieku więc powiedziałem lepsza jest mądrość niż siła lecz
29:55
mądrość biednego bywa w pogardzie a słowa jego nie mają posłuchu spokojne
30:01
słowa mędrców więcej znaczą niż krzyk panującego wśród głupców lepsza jest
30:06
mądrość od narzędzi wojennych lecz jeden grzesznik popsuć może wiele
30:16
dobrego Księga Koheleta rozdział 10 nieżywa Mucha
30:22
zepsuje naczynie wonnego olejku bardziej niż mądrość niż Sława zaważy Trochę
30:29
głupoty serce mędrca zwraca się ku prawej stronie a serce głupca ku lewej
30:36
nawet gdy głupiec idzie drogą brakuje mu rozwagi i mówi o każdym to głupiec jeśli
30:43
gniew władcy się przeciw tobie podniesie miejsca swego Nie opuszczaj bo
30:49
zachowanie spokoju zapobiec może wielkim wykroczeniem jest zło widziałem je pod
30:55
słońcem to błąd ze strony władcy wynosi się głupotę na stanowiska wysokie
31:01
podczas gdy zdolni siedzą nisko widziałem sługi na koniach a książąt
31:07
kroczących jak słudzy pieszo kto kopie dół ten może weń wpaść A tego kto m
31:15
rozwala ukąsić może żmija kto wyłamuje kamienie może się o nie skaleczyć k
31:23
rąbie drwa Naraża się na niebezpieczeństwo
31:28
a nie naostrzy się jej trzeba zwiększyć wysiłek pożyteczna jest wtedy mądrość by
31:36
osiągnąć powodzenie jeżeli żmija ukąsi nim doszło do zaklęcia traci swój zysk
31:43
zaklinać słowa z ust mędrca są przyjemnością lecz usta głupca gubią
31:49
jego samego początek słów jego ust to głupstwo a Koniec jego mowy to wielkie
31:56
szaleństwo a mnoży słowa nie wie Przecież człowiek co będzie bo kto mu o
32:04
co będzie potem głupiec tak się męczy wysiłkiem że nie potrafi nawet dotrzeć
32:10
do miasta biada ci kraju którego królem jest prostak i gdzie książęta już z rana
32:17
ucztują szczęśliwy kraju którego Król ze szlachetnie urodzonych pochodzi i gdzie
32:24
książęta w czasie właściwym ucztują na sposób bez uprawiania pijaństwa skutkiem
32:31
Wielkiego lenistwa chyli się strop gdy ręce są opuszczone przecieka dom gdy dla
32:38
zabawy gotują biesiadę i wino życie rozwesela a pieniądz na wszystko pozwala
32:44
w myślach nawet swoich nie złoż królowi ani w sypialni swojej nie przeklinaj możnego bo ptactwo powietrzne zaniesie
32:51
głos a to co skrzydlate doniesie słowa
33:00
Księga Koheleta rozdział 11 wyrzuć swój chleb
33:06
na powierzchnię wód a przecież po wielu dniach odnaleźć go możesz rozdaj część
33:12
między siedmiu czy nawet ośmiu bo nie wiesz co może się złego przydarzyć Na
33:17
ziemi gdy chmury napełni się deszczem wylewają go na ziemię a jeśli drzewo
33:24
upadnie na południe czy też na północ na miejscu gdzie upadnie tam leży kto baczy
33:32
na wiatr nie Będzie siał A kto ma chmury patrzy nie będzie zbierał jak nie wiesz
33:39
którą drogą duch wstępuje w kości co są w łonie brzemiennej tak też nie możesz
33:45
poznać działania Boga który sprawuje wszystko Rano siej swoje ziarno i do
33:51
wieczora Nie pozwól spocząć swej ręce bo nie wiesz czy wzejdzie jedno czy drugie
33:56
czy też są przyjemne jest światło i miło oczom widzieć słońce tak więc jeżeli człowiek
34:04
wiele lat żyje ze wszystkich Niech się cieszy i niech pomni na dni ciemności bo
34:10
będzie ich wiele wszystko co ma nastąpić to marność Ciesz się młodzieńcze w
34:18
młodości swojej a serce twoje niech się rozwesela za dni młodości twojej i chodź
34:24
drogami serca swego i za tym Lecz wiedz że z tego wszystkiego Będzie
34:31
cię sądził Bóg więc Usuń przygnębienie ze swego serca i oddal ból od twego
34:37
ciała bo młodość jak Zorza poranna szybko
34:45
przemija Księga Koheleta rozdział 12 pomnij jednak na
34:51
stwór swego w dniach SJ młodości Zanim jeszcze nadejdą dni niedoli i przyjdą lata
34:58
nie mam w nich upodobania zanim zaćmi się słońce i światło i księżyc i gwiazdy
35:05
i chmury powrócą po deszczu W czasie gdy trząść się będą Stróże domu i uginać się
35:12
będą silni mężowie i będą ustawał kobiety mielące bo ich ubędzie i zaćmą
35:18
się patrzące w oknach I zamkną się drzwi na ulic podczas gdy łoskot młyna przynie
35:24
i podniesie się do głosu ptaka i wszystkie śpiewy przymkną odczuwać się
35:30
nawet będzie lęk przed Wyżyną i strach na drodze i drzewo migdałowe zakwitnie i
35:35
ociężałe się szarańcza i pękać będą kapary bo zdążać będzie człowiek do
35:41
swego wiecznego domu i kręcić się już będą po ulicy płaczki zanim się przerwie srebrny sznur i stłucze się czara złota
35:49
i dzban się rozbije u źródła i w studnię kołowrót złamany wpadnie i wróci się
35:54
proch do ziemi tak jak nią był a Duch powróci do Boga który go dał marność nad
36:02
marnościami powiada Kohelet wszystko marność a ponadto że Kohelet był mędrcem
36:10
wpaja także wiedzę ludowi i słuchał badał i ułożył wiele przysłów starał się
36:17
Kohelet znaleźć słowa piękne i rzetelnie napisać słowa prawdy słowa mędrców są
36:24
jak ościenie a zdania zbiorów przysłów jak mocno wajt gwoździe dane tu są przez
36:31
Pasterza jednego Ponadto mój synu Przyjmij przestrogę pisaniu wielu ksiąg
36:38
nie ma końca a wiele nauki utrud ciało Koniec mowy wszystkiego tego
36:44
wysłuchawszy Boga się bój i przykazań jego przestrzegaj bo cały w tym człowiek
36:51
Bóg bowiem każdą sprawę wę na sąd wszystko choć ukryte czy dobre